piątek, 21 maja 2010

Zagrożone Panfu

Cześć Pandy!
Pamiętacie, jak profesor chciał nowoczesne Panfu? I wziął na próbę swoje ubrania? A potem mówił, że całe Panfu jest zagrożone. Dziś do niego poszłam i zgadnijcie co powiedział... To nasza rozmowa:

- Dzień Dobry, profesorze!
- Dzień Dobry, droga pando!
- Pamiętam jak pan mówił o tym, że panfu jest w niebezpieczeństwie.
- A tak! Więc, pamiętasz eliksir który mi wybuchł?
- Tak, coś sobie przypominam! Hahaha!
- On sprawił, że w miejscach, w których był rozlany, powstały kratery, które będą wyrzucać z siebie wodę. Całe Panfu będzie zalane...
-O nie! Co mam zrobić?
-Sama nie dasz rady! Musisz mieć przyjaciółkę lub przyjaciela. który ci pomoże!
-Naprawdę?
-Tak! Ale możesz wybrać tylko jedną osobę!
-Hm... Dobrze!
-Jak już znajdziesz tę osobę, to przyjdź z nią do mnie! Do widzenia!
-Dobrze, do widzenia!


Hmm... Kogo by tu wybrać? Rozię? To nie jest aż taki zły pomysł. Okej, pójdę jej poszukać. Napiszę potem! A na razie zrobimy głosowanie na to czy Rozia ma ze mną pisać bloga, dobrze? Piszcie w komentarzach. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz