sobota, 23 października 2010

Wielka pomyłka małej Rozy!

Hahahahaha!
Z czego się tak śmiejesz?
Hahaha, spójrz na tytuł, hahaha!
Co?! Wielka pomyłka MAŁEJ ROZY?! Małej?!
No. ;]
Okej, to teraz wam opowiemy o wielkiej pomyłce.
Nala, Kola i ja siedziałyśmy w salonie piękności i odpoczywałyśmy.
Wtedy zadzwonił telefon.

Nala: Halo?
Roza: Nala, chodź szybko do Mrocznego Lasu! Dzieje się coś niedobrego!
No, ale co?
Nie ważne co! Chodź szybko!
No okej, okej, już idę!
Wtedy tam poszłyśmy. Zapytałyśmy się Rozy, co się stało. A ta pokazała na jednorożca...

Ona go jeszcze nigdy nie widziała! Wyobrażacie to sobie?
Ojej! Wielkie rzeczy! To tylko mała pomyłka!
Nie! Nie była mała! Przez ciebie i jednorożca musiałyśmy zrezygnować z odpoczynku!
Zgadza się!
Poszłyśmy do Prof. Bookworma i poprosiłyśmy go, żeby opowiedział Rozie o tym jednorożcu.

No, i teraz już wiem, że na tym jednorożcu mogą jeździć pandy, które znalazły wszystkie pocztówki od Max'a i Elli! ^^

Ta... zabiję cię za to wyrwanie z fotela...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz